niedziela, 19 stycznia 2014

Mister Spock, what do?

Kreatywnie spędzam styczniowe dni. Miałam maraton rozszerzonych wersji "Władcy Pierścieni", przypominam sobie też wersję książkową i zakochuję się na nowo w mitologii Tolkiena. Początkowo planowałam ten post uczynić postem o tytule 'dlaczego kocham fantasy', ale na to przyjdzie odpowiednia pora. Co innego mam w głowie aktualnie. Staram się każdego dnia przysiąść na trochę do biologii, nudniejsze tematy mam już prawie w całości za sobą i względnie opanowane, niedługo przejdę do mojej ukochanej anatomii, więc jest dobrze. Za matmę zbiorę się w lutym, żeby teraz sobie w głowie nie mieszać zbytnio. 

Ostatnio mój hejt do ludzkości rośnie z każdym dniem. Wszystko za sprawą pewnego gimbusa, który niestety pojawia się na mieszkaniu i psuje wszystkim krew. Ja wiem, że ludzie bywają i są głupi, ale że aż tak. Są dni, gdy lokatorzy powinni mi być wdzięczni za to, jak bardzo się powstrzymuję od bycia rozszalałym psychopatą. Oszczędzam się do wbijania noży w martwe przedmioty zamiast w żywych ludzi. Ale kto wie jak długo.

Inna kwestia, która obecnie nie daje mi spać po nocach, to studia. A właściwie, co i gdzie studiować. Potworek ostatnio u mnie będąc powiedziała o studiach w UK. I nie powiem, ta opcja zawładnęła moją wybujałą wyobraźnią. Uznałam, że to byłaby dla mnie idealna szansa na poprawę swojego marnego żywotu. Napisałam maila do tej zacnej uczelni, czekam na odpowiedź. W międzyczasie zastanawiam się jak to wszystko wyjdzie w praniu, czy gra jest warta świeczki i inne takie, takie. Ogólnie rzecz biorąc zamartwiam się i umartwiam. Spock, what do? What do? 

Dziś było krótko. Mam nadzieję, że na temat. Jakiś. Nie mam high lifestyle, więc mało się u mnie dzieje rzeczy wartych opisania. 

8 komentarzy:

  1. W razie czego jest ta tez drugi uniwersytet co tez ma ten kierunek, na ktory chcesz isc. Mozna luknac w rankingach jak stoja :-D oczywiscie w tym samym miescie!

    OdpowiedzUsuń
  2. A co konkretnie, Kryminologia lub jakieś jej wariacje? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psychology with criminology, takie cuś.

      Usuń
    2. Nice :D Osobiście mam cholerny szacunek do krajów anglosaskich ze względu na ich prawo precedensowe, więc chyba nigdzie indziej studiowanie kierunków jakoś powiązanych z law enforcement nie ma takiego sensu :>

      Usuń
  3. Uuu... Marzy mi się studiować za granicą, ale brak funduszy i zryty dekiel mi na to nie pozwolą :/
    Takiego gimbusa to bym zabiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie śpię na milionach złotych monet, ale jak już mam cel wyznaczony, to zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby go osiągnąć. Choćbym miała żyć na chlebie i wodzie, dorabiając sobie w każdy możliwy sposób :'D
      Teraz już jest nieco lepiej z sytuacją gimbusową, lokator chyba zrozumiał, że jej nie lubimy i już jej tak nie przyprowadza. Tyle wygrać!

      Usuń